Silownia w domu, czy chodzenie do klubu?
Jak pisałem na blogu głównym sprzedałem większość ciężkiego sprzętu z mojej prywatnej siłowni
domowej.
Faktycznie można powiedzieć, że do reszty zlikwidowałem swoją siłownię, pozostały mi małe hantle, ekspandery, akcesoria, generalnie rzeczy lekkie które można zapakować w jedną walizkę w razie ew. przeprowadzki.
Kiedy warto założyć własną siłownię?
Jeśli posiadamy wiele miejsca, z którym nie wiadomo co zrobić, a jednocześnie lubimy ćwiczenia, to uważam, że super pomysłem jest zorganizowanie sobie własnej siłowni.
- nie jesteśmy od nikogo zależni, ćwiczymy kiedy chcemy
- przy podstawowym wyposażeniu koszt zwraca się dość szybko
- nawet jeśli posiadamy karnet na siłownię zewnętrzną na minimalną ilość wejść, lub w godzinach "premium", to dla zachowania ciągłości treningów i tak warto mieć własną siłownię
Kiedy nie warto?
Kiedy mamy mało cennego miejsca (z uwagi na rozwój mojej firmy musiałem oddać extra pomieszczenie na cele biurowe), kiedy tuż obok jest nowa fajna siłownia, z fajnymi ludźmi (moja: Siłownia Lubin), z której mogę skorzystać w dobrej cenie.
Kiedy chcemy być bardziej mobilni - przeprowadzka siłowni to karkołomne zadanie i kupa żelastwa i akcesoriów do przenoszenia.
A co u mnie?
Powiem wam, że zwolniło się także trochę miejsca w schowkach, jestem mile zaskoczony jak wiele. Dzięki temu nie będę musiał kupować dodatkowej szafki za minimum 150 zł. Do moich zysków ze sprzedaży dochodzi ta oszczędność...
...a tak w ogóle to wiecie zapewne, że prowadzę drugiego bloga pt. Siłownia & Fitness i pomagam kumplowi w promocji firmy: Sklep Sportowy Lubin
P.S. Tak, te linki to jest reklama, by pomóc w promocji tej siłowni. Pozdrawiam.
Faktycznie można powiedzieć, że do reszty zlikwidowałem swoją siłownię, pozostały mi małe hantle, ekspandery, akcesoria, generalnie rzeczy lekkie które można zapakować w jedną walizkę w razie ew. przeprowadzki.
Kiedy warto założyć własną siłownię?
Jeśli posiadamy wiele miejsca, z którym nie wiadomo co zrobić, a jednocześnie lubimy ćwiczenia, to uważam, że super pomysłem jest zorganizowanie sobie własnej siłowni.
- nie jesteśmy od nikogo zależni, ćwiczymy kiedy chcemy
- przy podstawowym wyposażeniu koszt zwraca się dość szybko
- nawet jeśli posiadamy karnet na siłownię zewnętrzną na minimalną ilość wejść, lub w godzinach "premium", to dla zachowania ciągłości treningów i tak warto mieć własną siłownię
Kiedy nie warto?
Kiedy mamy mało cennego miejsca (z uwagi na rozwój mojej firmy musiałem oddać extra pomieszczenie na cele biurowe), kiedy tuż obok jest nowa fajna siłownia, z fajnymi ludźmi (moja: Siłownia Lubin), z której mogę skorzystać w dobrej cenie.
Kiedy chcemy być bardziej mobilni - przeprowadzka siłowni to karkołomne zadanie i kupa żelastwa i akcesoriów do przenoszenia.
A co u mnie?
Powiem wam, że zwolniło się także trochę miejsca w schowkach, jestem mile zaskoczony jak wiele. Dzięki temu nie będę musiał kupować dodatkowej szafki za minimum 150 zł. Do moich zysków ze sprzedaży dochodzi ta oszczędność...
...a tak w ogóle to wiecie zapewne, że prowadzę drugiego bloga pt. Siłownia & Fitness i pomagam kumplowi w promocji firmy: Sklep Sportowy Lubin
P.S. Tak, te linki to jest reklama, by pomóc w promocji tej siłowni. Pozdrawiam.
jak zapłacisz to pójdziesz ćwiczyć a w domu zapomnisz bo coś tam. przy okazji można nawiązać kontakty, jak ktoś cię zaczepi na ulicy to będzie miał problem ;)
OdpowiedzUsuńtak - siłownia bardzo motywuje
Usuńdom rozleniwia
to także jeden z powodów sprzedaży mojej siłowni domowej