Sport w telewizji?

Oglądanie sportu w TV to dla mnie jak oglądanie zdjęć pięknych dziewczyn w internecie i twierdzenie, że to udana randka.

Uwielbiam pójść na osiedlową siłownię*, zmęczyć się, przypompować żelazem, poczuć że żyję. Uwielbiam jazdę na rowerze w dobrą pogodę.



Sport w TV jest jak to lizanie lizaka bez zdjęcia foliowego opakowania.

*Siłownia to wbrew lumpen-intelygenckiej opinii nie tylko miejsce dla durnych koksów i dresiarzy z osiedla, ale także szansa dla wielu nietypowych osób na jakikolwiek ruch i sport!!!

 

Popularne posty z tego bloga

Spotkania klasowe po latach - dlaczego wszyscy pieprzą, że to nie ma sensu?

Życie analogowe czy cyfrowe?

Dorodango