Widok z okna, zioła...

Jestem w trakcie przerwy na kawę i zerkam sobie przez okno i w sumie na okno. "Widokiem" chwaliłem się już tu i ówdzie, jednak kilka słów na tym blogu nie zaszkodzi. Na parapecie nie mam typowych roślin doniczkowych, tylko głównie zioła. Jest skromnie, ale ładnie wygląda, ładnie pachnie i jest z tego pożytek.


Polecam Wam sadzenie różnych odmian mięty, czy ewentualnie innych ziół. Mam lub miałem na parapetach bazylię, melisę, lubczyk, szczypior, itp.


Butelki sztuk 3 to lemoniada, którą sobie przygotowałem do pracy. Cytryna, żurawina, imbir, goździki oraz odrobina cukru trzcinowego (zwykle piję bez cukru, ale dziś miałem ochotę), zalewam wrzątkiem, pozwalam ostygnąć... Unikam kupowania kolorowych napojów w plastikach ze sklepu obok...

Kolejna porcja lemoniady zaraz będzie zalana.

Jak tam wygląda Twój widok z okna?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spotkania klasowe po latach - dlaczego wszyscy pieprzą, że to nie ma sensu?

Dorodango

Życie analogowe czy cyfrowe?