Wokół blogów... sprzeczność... czyli maksymalistyczny blog minimalisty.
Zasadniczo coraz rzadziej zamieszczam na blogach swoje plany i obwieszczenie blogowe... po co bowiem, co robi zdecydowana większość autorów, pisać o zmianach, planach, zamierzeniach,... czy nie lepiej te zmiany po prostu przeprowadzić?
Z tego założenia wyszedłem na początku lipca, przy okazji migracji na wordpressowe, deklarowane jako minimalistyczne, Oszczędzanie przeprojektowując mój pierwszy debiutancki i nadal popularny archiwalny blog Racjonalne Oszczędzanie. Po prostu wprowadziłem bez żadnych wielkich obwieszczeń dla mnie porządki, które nawet można nazwać minimalistycznymi.
Czy R-O obecnie jest blogiem minimalistycznym, trudno to oceniać - ponieważ to był, jest i będzie serwis klasyfikowany jako "blog finansowy", natomiast w stosunku do tego co na tym blogu było wcześniej jest to zdecydowany krok do prostoty.
Blog zmienił się tematycznie (wielka przebudowa archiwum), estetycznie (weryfikacja zdjęć - usunięcie tych, które nie spełniały moich nowych wymagań jakościowych), funkcjonalnie (ogromne uproszczenie i likwidacja większości pluginów blogspota). Myślę, że teraz mam coś, z czego mogę być dumny.
Dlaczego ja - osoba która uważa się za minimalistę - wcześniej prowadziłem blog, który z minimalizmem nie miał wiele wspólnego? To proste - jestem także pasjonatem komputerów, programowania, internetu i strasznie chciałem wypróbować te wszystkie gadżety, pluginy, szablony, dodatki i rozszerzenia!
Jednak po tej informatycznej podroży człowiek chce po prostu wrócić do stylu, w którym czuje się naturalnie i dobrze :)
Pozdrawiam Autorów, Czytelników, a tych, którzy są tu pierwszy raz zachęcam do zerknięcia na mój pierwszy blog, od którego zaczynałem przygodę z blogosferą!
Racjonalne Oszczędzanie
Z tego założenia wyszedłem na początku lipca, przy okazji migracji na wordpressowe, deklarowane jako minimalistyczne, Oszczędzanie przeprojektowując mój pierwszy debiutancki i nadal popularny archiwalny blog Racjonalne Oszczędzanie. Po prostu wprowadziłem bez żadnych wielkich obwieszczeń dla mnie porządki, które nawet można nazwać minimalistycznymi.
Czy R-O obecnie jest blogiem minimalistycznym, trudno to oceniać - ponieważ to był, jest i będzie serwis klasyfikowany jako "blog finansowy", natomiast w stosunku do tego co na tym blogu było wcześniej jest to zdecydowany krok do prostoty.
Blog zmienił się tematycznie (wielka przebudowa archiwum), estetycznie (weryfikacja zdjęć - usunięcie tych, które nie spełniały moich nowych wymagań jakościowych), funkcjonalnie (ogromne uproszczenie i likwidacja większości pluginów blogspota). Myślę, że teraz mam coś, z czego mogę być dumny.
Dlaczego ja - osoba która uważa się za minimalistę - wcześniej prowadziłem blog, który z minimalizmem nie miał wiele wspólnego? To proste - jestem także pasjonatem komputerów, programowania, internetu i strasznie chciałem wypróbować te wszystkie gadżety, pluginy, szablony, dodatki i rozszerzenia!
Jednak po tej informatycznej podroży człowiek chce po prostu wrócić do stylu, w którym czuje się naturalnie i dobrze :)
Pozdrawiam Autorów, Czytelników, a tych, którzy są tu pierwszy raz zachęcam do zerknięcia na mój pierwszy blog, od którego zaczynałem przygodę z blogosferą!
Racjonalne Oszczędzanie