tag:blogger.com,1999:blog-6006634138814139058.post662828608278561506..comments2023-07-10T16:35:29.559+02:00Comments on realny minimalizm: Minimalizm to takie kreowanie mody i trendów aby ukryć taniość, bylejakość...Unknownnoreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-6006634138814139058.post-34954474099942150962013-05-14T22:37:34.818+02:002013-05-14T22:37:34.818+02:00W Chinach,o ile nie sięgniemy do Taoizmu, jest tot...W Chinach,o ile nie sięgniemy do Taoizmu, jest totalne przeciwieństwo minimalizmu. Więcej, wyżej, szybciej, drożej. Ostatnio czytałem jak to skorumpowani urzędnicy stawiali sobie za życia grobowce godne cesarzy, całe budynki, w których po śmierci mieli zostać pochowani. Trochę przegięli jednak z rozmachem i poszli siedzieć za defraudację publicznych pieniędzy.Suisekihttps://www.blogger.com/profile/13742997867045244985noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6006634138814139058.post-29008031565231450542013-05-14T16:22:48.220+02:002013-05-14T16:22:48.220+02:00zgodzę się z tym, że "japonski minimalizm&quo...zgodzę się z tym, że "japonski minimalizm" to może być właśnie nasza nazwa, a te koncepcje mogą być inaczej odbierane przez samych Japonczyków<br /><br />natomiast wydaje mi sie własnie, że współczesna Japonia to w dużym stopniu zachłyśnięcie się konsumpcjonizmem i od tego my nazywamy minimalizmem jest jej zupełne daleko<br /><br />hmm, a jak to wygląda w Chinach, nie słyszałem bowiem pojęcia "Chiński Minimalizm"?<br />Administrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6006634138814139058.post-29213828956628937132013-05-14T15:15:37.896+02:002013-05-14T15:15:37.896+02:00Minimalizm to koncepcja wywodząca się z kultury za...Minimalizm to koncepcja wywodząca się z kultury zachodu i mówienie o japońskim minimalizmie to po prostu próba nazwania części tamtejszej kultury znanymi nam pojęciami. Japończyk spytany o to z pewnością opisze minimalizm inaczej niż my. W globalnym świecie ocenianie kultur bez znajomości historii prowadzi uproszczeń. Musimy pamiętać, że dzisiejsza Japonia w latach 50. zachłysnęła się kulturą amerykańską i jak wiele rzeczy przetrawiła ją na swoje. Mamy więc minimalistyczne (w naszym pojęciu) ogrody Zen czy kaligrafię oraz pełne przepychu subkultury i popkulturę. Dla Japończyków sprzed stuleci i ich dzisiejszych kontynuatorów ważna jest harmonia, co prowadzi do usunięcia elementów zbędnych. My to postrzegamy jako minimalizm.<br />Dla mnie minimalizm to świadome pozbywanie się nadmiaru bez rezygnacji z funkcjonalności. Minimalizm to też dostrzeganie rzeczy małych i zwyczajnych. Można by tu wiele napisać, ale dla mnie najlepszym przykładem jest ocena wartości sztuki, którą stosuję na własne potrzeby. Wyobraźmy sobie obraz, wielkie białe płótno z czerwoną kropką. Każdy mógłby taką kropkę postawić, ale nie kropka stanowi o wartości obrazu. Więc co? Może to, czy ktoś jako pierwszy taką pracę stworzył. Może to, czy taki obraz pasuje do salonu właściciela. Może to, że artysta jest świetnym rysownikiem, mistrzem koloru i kompozycji, ale świadomie zrezygnował z zaprezentowania swoich umiejętności. Może myśl, która spowodowała, że namalował tylko kropkę. Każdy może sobie sam na to odpowiedzieć. Minimalizm tak jak wszystkie inne pojęcia estetyczne jest jednym z wyborów. Jedni wolą taką estetykę inni inną, czasami nawet nie wiedząc czemu. Jedne rzeczy się czuje, do innych się dojrzewa z innych się wyrasta.Suisekihttps://www.blogger.com/profile/13742997867045244985noreply@blogger.com