Nie podoba mi się mieszanie polityki do minimalizmu...

Kiedy kilka dni temu zobaczyłem na grupie "minimalizm" link do peanu na cześć lewicowych działaczy od Zandberga lekko się zdziwiłem, ale cóż... może moderator przegapił to, bo nie ma czasu pilnować grupy... cóż, nie wiem. Wyraziłem jednak swoją negatywną opinię na temat tego typu materiałów na grupie - mam nadzieję, że Wy także podzielacie niechęć do mieszania polityki do minimalizmu.



Dziś spadłem jednak z krzesła. Na agregatorze blogów minimalistycznych pojawił się artykuł "znanego minimalisty" na blogu kojarzonym jako minimalistyczny...

Co to ma być? Gościu (myślałem dotąd, że sympatyczny) robi lewicowy coming out w gronie minimalistów?  Odpowiedziałem, między innymi:

(...) na moim blogu o minimalizmie unikam jak ognia tematów politycznych – to ma być bowiem miejsce przyjazne – bez agresji cechowanej politycznie, religijnie.
(...)Jeszcze raz – to twój blog – robisz na nim co chcesz, ale to blog kojarzony przez wiele osób jako minimalistyczny – wprowadzanie polityki i nienawiści na taki blog jest złą decyzją.


Jestem już zmęczony wyborami i polityką (a jak Ty), chciałbym politykę i emocje związane z wyborami odsunąć teraz jak najdalej od siebie  Rozumiem, że kilku ziomków o ekstremistycznych poglądach może mieć nerwy, że lewica teraz w ogóle nie dostała się do polskiego parlamentu - ale te złe emocje można wyładować poza blogosferą minimalistyczną - pójść na siłownię - pojeździć po lesie na rowerze (pogoda dopisuje) - pomóc komuś w swoim otoczeniu, zrobić coś dobrego.


Przy okazji. Powyższe zdjęcie gry mojego dziecka wykonałem parę dni przed wyborami.

To wszystko jest przesadą. Atak "politycznej agresji" na wszystkich frontach...

...nie chciałbym politycznych wojen w gronie minimalistów. Wygląda na to jednak. że ktoś nacisnął czerwony przycisk i odpalił bombę...

Nie dobrze!

Jeszcze raz: MÓWIĘ NIE DLA POLITYCZNEGO GNOJU W GRONIE MINIMALISTÓW!



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spotkania klasowe po latach - dlaczego wszyscy pieprzą, że to nie ma sensu?

Dorodango

Życie analogowe czy cyfrowe?