Cukinia smażona - szybki i prosty posiłek dla minimalisty

Witajcie, ostatnio na tym blogu nie zamęczam Was górnolotnymi tematami i dziś także coś lekkiego, zarówno tematycznie, jak i kulinarnie.

Szybkie jedzonko dla minimalisty? Co konkretnie? Może szybki wyskok do McDonald's, który mam pod nosem? Przecież mają taki gustowny, minimalistyczny wystrój lokalu, nowoczesny minimalistyczny system zamówień i w ogóle... nie trzeba się babrać gotowaniem, płacisz i micha pełna...

Wyskakujemy do maćka? Co?


Chyba dziś nie... kroimy cukinię na plasterki.


Przyprawiamy. Ja lubię przyprawy na styl curry.


Podsmażam na złoto. Jestem z Dolnego Śląska, my tu lubimy złoto. Pode mną jest największa kopalnia złota w Europie, zaraz obok Złotoryja, rzut beretem dalej stoi złoty pociąg...


No i finał, trwało to z 10 minut, chyba więcej zachodu pochłonęło zrobienie fotek i pokazanie Wam mojego patentu na szybką przekąskę, niż samo jej przyrządzenie. Na pewno się nie zmęczyłem.

Smacznego ;-)

Co powiesz? Mało na dziś? Za krótki wpis? Nie ma sprawy, zapraszam na kolejny:

Pasta z czerwonej soczewicy



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spotkania klasowe po latach - dlaczego wszyscy pieprzą, że to nie ma sensu?

Życie analogowe czy cyfrowe?

Miasto idealne?