Gdzie się zaczyna minimalizm?

Nie jestem w stanie przywołać w pamięci wydarzenia, które skierowało mnie na minimalistyczną ścieżkę. Ani rozmowy, ani filmu, ani refleksji. Nie wiem, gdzie i kiedy zaczęła we mnie dojrzewać idea minimalistycznego podejścia do życia. Zaryzykuję tezę, że takie podejście jest dla mnie naturalne. Jak to mówią, ten typ tak ma. Obserwując jednak minimalistyczną blogosferę ciężko mi znaleźć kogoś, kto mógłby się pod tym zdaniem podpisać. Większość ludzi zapytanych o początek tej przygody zacznie wymieniać książki i blogi. Oni potrafią znaleźć początek. Wiedzą, gdzie jest ta cezura. Mogą podzielić swoje życie na dwie części – to przed minimalizmem, to po głębszym poznaniu tej idei. Wciąż jednak czegoś mi w tym opisie brakuje. Bo gdzie tak właściwie zaczyna się minimalizm?



Gdy pomalujesz wszystkie ściany w swoim domu na biało?

Gdy wywalisz na środek pokoju wszystkie rzeczy z szafy i je posegregujesz, a koniec końców część oddasz / sprzedasz / wyrzucisz?

Gdy usuniesz z dysku swojego komputera programy, który nie używałeś od lat?

Gdy z pulpitu znikną wszystkie ikony poza koszem (ale nawet i bez niego, jeśli ktoś nie boi się grzebać w rejestrze)?

Gdy staniesz się obojętny na reklamy?

Gdy dojdziesz do wniosku, że w sumie nie musisz w tym roku zmienić samochodu?

Gdy usuniesz połowę znajomych na fejsie w ramach usuwania toksyn ze swojego życia?

Gdy przeczytasz cały blog Leo Babauty?

Gdy przeczytasz wszystkie książki Dominique Loreau?

Gdy przeczytasz pierwszą polską książkę o minimalizmie?

Gdy zaczniesz więcej oszczędzać, niż wydawać?

Gdy wczasy all inclusive zamienisz na tygodniowy pobyt w Bieszczadach?

Gdy przestaniesz co miesiąc odwiedzać fryzjera?

Gdy przestaniesz interesować się nowinkami technicznymi?

Gdy przestaniesz odwracać wzrok w kierunku nowej Alfy Romeo?

Gdy zaczniesz prowadzić blog o minimalizmie?

Gdy zaczniesz namawiać innych, by również przeszli na tę stronę mocy?

Gdy przestaniesz widzieć wady takiego podejścia do życia?

Gdy będziesz gloryfikował minimalizm?

Gdy uznasz, że minimalizm to jedyna i słuszna koncepcja?

Gdy uznasz, że konsumpcjonizm to dzieło szatana?

Gdzie zaczyna się minimalizm?



Wiesz? Bo ja nie.

Autorka: O.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Spotkania klasowe po latach - dlaczego wszyscy pieprzą, że to nie ma sensu?

Życie analogowe czy cyfrowe?

Miasto idealne?