Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2013

Jak pozbyć się reklam z internetu.

Obraz
Posiadam kilka blogów i mam na nich reklamy. Piszę to otwarcie, oczywistą motywacją do mnie do wstawiania reklam na blogi są finanse. Dlaczego? Kiedyś, publikując wskazówki i sposoby na oszczędzanie w domu tych reklam miałem mało, ew. dyskretnie wrzucone gdzieś, ot. bardziej jako eksperyment "ekonomiczny", otwarcie sobie konta w Adsense, nauczenie się czegoś nowego... Na moim blogu oszczędnościowym był jednak przycisk PayPal'a. Wyszedłem z założenia, że jeśli ktoś oszczędzi, a nawet zarobi na wskazówkach przeczytanych na mojej stronie to się odwdzięczy przesyłając choć minimalna dotację (a czytelnicy dziękowali mi w komentarzach za sprytne i skuteczne pomysły). Minęło 100 tys. wyświetleń, minęło 200 tys. doszedłem w końcu do 500 tysięcy wyświetleń... i jaka suma dotacji od Czytelników? 0 zł 0 groszy! No sorki, sam kupiłem wiele rzeczy na potrzeby bloga, nie mówiąc o extra wydanych pieniądzach, by wypróbować ten czy inny patent... Jestem także blogerem w jaki

Realny Minimalizm, czyli zdanie Czytelników.

Obraz
Jestem blogerem, chcąc nie chcąc stałem się jakimś autorytetem w moich ulubionych dziedzinach na wielu Czytelników, moje blogi są przez Was czytane, otrzymuję korespondencję i wiele pytań. Jedno staje się dla mnie jasne, jakiś czas temu zapowiedziałem konsolidację moich blogów na Blogspocie w jeden blog publicystyczny, mianowicie oszczedzanie.info.pl i okazało się to sukcesem, jednak wciąż są czytelnicy, którzy chcą czytać Realny Minimalizm, a nie mają ochoty czytać Oszczędzania. OK, rozumiem, może nie wszyscy chcą czytać jednocześnie o minimalizmie oraz o nowej ofercie bezpiecznych funduszy inwestycyjnych !? Kim jest jednak bloger bez czytelników? Pisarzem pamiętnika 'do poduchy'? Dajmy spokój. Po reakcjach mailowych, reakcjach na FB widzę, że wyraźnie chcecie kontynuacji Realnego Minimalizmu w takiej formie jak dotychczas. Myślę zatem, że wypada pójść na pewien kompromis z Czytelnikami. Przywracam dotychczasowy profil FB widoczny na blogu oraz zdejmuję infor

Święta i minimalizm.

Obraz
Za dużo komercji, za dużo zakupów, za dużo Mikołajów... Święta straciły dla mnie to co było kiedyś, ten nastrój oczekiwania, to że choinkę ubierało się dopiero w dniu Wigilii, co prawda dawno... dawno temu 6 grudnia panował nastrój mikołajowy, ale się to jakoś uspokajało i nie psuło klimatu oczekiwania na Święta i przygotowań do Wigilii. Co robię? Staram się jakoś izolować i dystansować od komercyjnego szału mikołajów, śnieżynek i kolęd w centrach handlowych, żyje na intelektualnej wyspie w oceanie tego taniego szajsu... i jakoś się trzymam. Na miniblogu post i dyskusja na temat: Zamiast prezentów. Fajna propozycja dla osób dorosłych.