Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

Wojna... środek do celu.... oraz przyszłość i wychowanie dziecka.

Obraz
Dziś dwa trudne tematy, nad którymi się zastanawiam. Pierwszy to wzięcie przez Polskę udziału w wojnach imperialnych. Mieliśmy, jako kraj, podbić Irak i Afganistan i wciąć udział w podziale bogactw Orientu. Do Polski miała popłynąć szerokim strumieniem ropa naftowa a polskie firmy inwestujące w Iraku dać pracę młodym ludziom, tak jak to było w latach 80-tych. Czy wojna okazała się skutecznym narzędziem polityki kolonialnego rozwoju? W tej chwili media już nawet nie reagują, jak kolejny Polak służący w polskiej armii, lub w wojskach najemniczych (Blackwater, US Army, itp.) powraca do domu w plastikowym worku. Wydaje mi się, że przemoc i bajania o podboju Orientu (w oficjalnym języku polityki - walka o stabilizację i rozwój demokracji) poniosły totalne fiasko. Drugą kwestią poruszoną w temacie jest sposób wychowania i edukacji dziecka w wieku szkolnym zgodnego z duchem minimalizmu, ten temat publikuję na innym blogu: http://wystarczy-mniej.blogspot.com/2013/05/jak-edukowac-dzi

Minimalizm to takie kreowanie mody i trendów aby ukryć taniość, bylejakość...

Obraz
...brak stylu i maksymalne uproszczenie wszystkiego. Taki komentarz jak powyżej dostałem na temat mojej filozofii oraz stylu w sztuce, architekturze, wzornictwie, ubiorze... który ja z kolei uwielbiam. Kolejny czytelnik prosil mnie także o porozmawianie i zasięgnięcie języka na temat taki jak słynny japoński minimalizm . Myślę, że ustosunkowanie się do tych dwóch komentarzy w jednym poście jest dobrym pomysłem. Po pierwsze dowiedziałem się, że Japończycy zasadniczo nie są minimalistami , i jeśli przypomnę sobie materiały medialne z Japonii, japońskie filmy, reportaże dziennikarzy z Discovery Channel, itp. to wydaje się prawdą. Japończycy na co dzień maja kolorowy chaos w swoim otoczeniu, niezły bajzel i są gadżetomaniakami. Japończycy żyją w ultra-małych mieszkankach zawalonych po sufit wszystkim, co się da... japonski minimalizm to kit, ściema dla turystów oraz w pewnym sensie.... wyrażenie tęsknoty! Pamiętacie co pisałem tutaj: Czy minimalizm jest tylko dla bogatych?

Minimalizm na blogach

Obraz
Moje blogowanie na Blogspocie rozpocząłem od bloga Racjonalne Oszczędzanie, gdzie od początku przewijaly się tematy dotyczące stylu życia i filozofii, pewnego dnia postanowiłem wydzielić Realny Minimalizm z RO by trzymać się porządku tematycznego i zyskać spokojne miejsce dla siebie... ...na RO bowiem zaczęły się kontakty komercyjne, reklamy, prośby o pomoc w reklamie ze strony znajomych, itp. - powoli zrobił się tam mały śmietnik, a ja także z przyjemnością wypróbowywalem różne moduły bloggera. Blog Realny Minimalizm jednak od początku trzymałem w klimatach minimalistycznych i nie przebajerowywałem go... i wiecie co... spodobało mi się to, bardziej mi się tu zaczęło podobać niż na moim wlasnym blogu głównym! O ile w życiu staram się dążyc do minimalizmu, na blogach miałem niezły kolorowy chaos, jednak teraz... teraz wolę bardziej stonowane tematy, tapety a z bloga głównego wyciąłem mnóstwo niepotrzebnych pluginów, reklam i innych dingsów.... zobaczcie sami! http://racjonal

Porządki majowe i minimalizm w praktyce - pozbywanie się nadmiaru rzeczy.

Obraz
Tak jak napisałem w tytule przeprowadzam majowe porządki w duchu minimalizmu. Pierwsze to pozbywanie się nadmiaru ubrań , także takich, które już nie są potrzebne. Ubrania dobrej jakości rozdaję znajomym lub zostawiam za symbolicznym wynagrodzeniem dla mnie, w lumpeksie. Gorszej jakości przeznaczam na szmaty, lub wystawiam pod śmietnikiem. Dostałem propozycję, aby część ubrań oddać do domu dziecka i najpewniej skorzystam z niej. Drugie to pozbywanie się nadmiaru papierów , starej, niepotrzebnej dokumentacji, gazet, niektórych książek... na podobnej zasadzie co z ubraniami. Trzecie to pozbywanie się niepotrzebnych mebli i innego wyposażenia. Czasem trudno podjąć decyzję tego typu, ale odzyskana przestrzeń w małym mieszkaniu cieszy :) Na fotce powyżej widzicie zlikwidowany fotel z mojego salonu. Naprawdę był niepotrzebny i zabierał przestrzeń. Z uwagi na duże zużycie mebla rozmontowałem go, wpakowałem do bagażnika i zawiozłem na wieś - pójdzie do kominka albo do jakiś ko

Czy minimalizm jest tylko dla bogatych? Japoński minimalizm i telewizja.

Obraz
Wiecie co? Japoński minimalizm! To jest to co misiaczki lubia najbardziej! Ja marzę o takim minimalistycznym pomieszczeniu na styl japoński, ładna drewniana podłoga, białe ściany, japońskie motywy wystroju...   ...na środku mata i ekskluzywny stolik, a na nim dobry laptop... a może i najlepszy tablet który zastąpi to wszystko... ...pod ścianą dobry zestaw audio z fajną muzyką.... dobra... pomarz sobie... PROBLEM jest w tym, że aby to osiągnąć potrzebuję mnóstwo dodatkowego miejsca w domu, a mam rodzinę i nie wyrzucę jej przeciez na bruk, czyli trzeba wybudować dom za kilkaset tysięcy zł... w sumie... dużo zbędnych m2... i takie japonskie studio z max. 100 przedmiotów w środku sie wtedy wygospodaruje... ....a kto za to ma zapłacić? Haaa.... No i zbliżamy się do pewnej analogii, jeden z kolegów mówi, że moje poglądy na blogu minimalistycznym takie jak np. wyrażone tutaj.... zobaczcie: http://realny-minimalizm.blogspot.com/p/informacja-dla-mediow.html ...przysporza mi

Kupno roweru.

Obraz
Nie mam dziś już sił na rozbudowany wpis, trochę dziś potrenowałem, ale lubię prezentować wam zawsze nowy materiał do poczytania i dziś mam dla was temat roweru. Pierwszy wpis jest na nowym RO, którko i zwięźle podejmuje temat ogólnego zakupu roweru: Jak wybrać rower? Drugi wpis jest u Pawła z Bloga-o-oszczędzaniu, znacznie bliższy duchowi minimalizmu (wedle moich przekonań): Jak kupić używany rower?